17 odpowiedzi na “harry potter i czara moogleya – omnikulary”
to jest piękne! zdecydowanie dorównuje poprzednim albo i przewyższa.
A tak poza tym, powinnaś założyć kanał na youtubie z tym, co by widzący też sobie mogli posłuchać
my się powinniśmy jakoś nazwać w ogóle, w sensie nasza trójka. Pierwsze co mi przyszło do głowy to po
prostutrójkąt ale to brzmi zbyt… sami wiecie jak, może krąg wewnętrzny? jak w trylogii czasu?
fWidzący, to sobie posłuchują prywatnie, a jeśli chodzi o innych, to może kiedyś. Chociaż… czy to nie
jest naruszanie praw autorskich… Chociaż. Dirty potter przetrwał, to i mnie nie zabiją.
Spróbuj, bo to jest naprawdę ekstra! Jesteś w tym lepsza od niektórych youtuberów.
Oj, mam nadzieję.
Jak to zrobiłaś?
Maju! No przecież to jest przegięcie! No jak tak można, pytam się! Są jakieś granice. Naprawdę.
Voldemort jako wynalazca. To naprawdę zabija.
Taaaak? A kto pisał o niestatystycznych kotach na facebooku?
Haha, dobre, super, uśmiałam się. jak to zrobiłaś? to znaczy jak, to wiem, ale w jaki sposób wstawia
się audio do wpisu? rozumiem, że można nagrać, ale jak się wstawia na przykład piosenki albo to, co stworzyłaś
ty?
O Boże! Ja to przeczytałam dopiero teraz! Przesłuchałam w sensie. I doznałam kilku szoków:
1. Zborowski czy jak on tam ma jest obrzydliwy. Niby wcześniej to wiedziałam, ale że jakoś nigdy o Czarę
ognia” w wersji audio się nie pokusiłam, bo najpierw wystarczyła papierowa, a potem już e-book, to może
nie zdążyłam rozłożyć sobie tej niechęci i się do Zborowskiego przyzwyczaić? On takie miał nazwisko?
2. Świetne! To w sumie nie był szok, ale… nie wiem, po prostu nie tego się spodzewałam chyba. I zastanawiam
się, jak to się stało, ze mi to umknęło? o ani nie skomentowałam, co się czasami zdarza, jak nie wiem,
co npaisać, ale też w ogóle tego nie pamiętam. No nic, na szczęście już teraz nadrobiłam zaległości.
Haha dzięki. Ja osobiście tę interpretację lubię, ale to raczej z sentymentu, niż czegokolwiek innego,
tak mi się zdaje.
Mnie też się tak zdaje
Nie no, pełen szacun dla pana Zborowskiego, ale to chyba nie moje klimaty. Choć pewnie gdybym musiała,
to bym przywykła.
Nie lubię zborowskiego. Zawsze marzyłam o tym, że Frączewski kiedyś przeczyta tę część. To marzenie spełniło
się po wielu latach, z czego jestem ogromnie rada.
dacie czarę ognia czytaną przez frączewskiego? I jakim programem to zrobiłaś!
17 odpowiedzi na “harry potter i czara moogleya – omnikulary”
to jest piękne! zdecydowanie dorównuje poprzednim albo i przewyższa.
A tak poza tym, powinnaś założyć kanał na youtubie z tym, co by widzący też sobie mogli posłuchać
my się powinniśmy jakoś nazwać w ogóle, w sensie nasza trójka. Pierwsze co mi przyszło do głowy to po
prostutrójkąt ale to brzmi zbyt… sami wiecie jak, może krąg wewnętrzny? jak w trylogii czasu?
fWidzący, to sobie posłuchują prywatnie, a jeśli chodzi o innych, to może kiedyś. Chociaż… czy to nie
jest naruszanie praw autorskich… Chociaż. Dirty potter przetrwał, to i mnie nie zabiją.
Spróbuj, bo to jest naprawdę ekstra! Jesteś w tym lepsza od niektórych youtuberów.
Oj, mam nadzieję.
Jak to zrobiłaś?
Maju! No przecież to jest przegięcie! No jak tak można, pytam się! Są jakieś granice. Naprawdę.


Voldemort jako wynalazca. To naprawdę zabija.
Taaaak? A kto pisał o niestatystycznych kotach na facebooku?
Haha, dobre, super, uśmiałam się. jak to zrobiłaś? to znaczy jak, to wiem, ale w jaki sposób wstawia
się audio do wpisu? rozumiem, że można nagrać, ale jak się wstawia na przykład piosenki albo to, co stworzyłaś
ty?
O Boże! Ja to przeczytałam dopiero teraz! Przesłuchałam w sensie. I doznałam kilku szoków:
1. Zborowski czy jak on tam ma jest obrzydliwy. Niby wcześniej to wiedziałam, ale że jakoś nigdy o Czarę
ognia” w wersji audio się nie pokusiłam, bo najpierw wystarczyła papierowa, a potem już e-book, to może
nie zdążyłam rozłożyć sobie tej niechęci i się do Zborowskiego przyzwyczaić? On takie miał nazwisko?
2. Świetne! To w sumie nie był szok, ale… nie wiem, po prostu nie tego się spodzewałam chyba. I zastanawiam
się, jak to się stało, ze mi to umknęło? o ani nie skomentowałam, co się czasami zdarza, jak nie wiem,
co npaisać, ale też w ogóle tego nie pamiętam. No nic, na szczęście już teraz nadrobiłam zaległości.
Haha dzięki. Ja osobiście tę interpretację lubię, ale to raczej z sentymentu, niż czegokolwiek innego,
tak mi się zdaje.
Mnie też się tak zdaje
Nie no, pełen szacun dla pana Zborowskiego, ale to chyba nie moje klimaty. Choć pewnie gdybym musiała,
to bym przywykła.
Nie lubię zborowskiego. Zawsze marzyłam o tym, że Frączewski kiedyś przeczyta tę część. To marzenie spełniło
się po wielu latach, z czego jestem ogromnie rada.
dacie czarę ognia czytaną przez frączewskiego? I jakim programem to zrobiłaś!
Super!