Witajcie!
Dziś mam dla was pewną opowiastkę. Czasami wieczorem odzywa się mój telefon. O, nowa wiadomość na messengerze. W wiadomości jest jakaś dziwna odmiana mojego imienia. Za każdym razem inna. Odpisuję więc: co? Co robisz, Maja? A co ja mogę robić wieczorem? Siedzę i czytam. No więc piszę, żę nic. A bo mi się nudzi, to w sumie byś przyszła.
Wśród moich znajomych popularna była metoda pt. zadzwoń i powiedz: Maja, zrób coś. Tutaj, jak widać, ten sposób również jest stosowany.
Ostatnio Zuza, zwana moim Humanem, zapowiedziała mi, że nie przeczyta moich wpisów na blogu, bo nie ma tam nic o niej. Bardzo proszę, Zuziu, a piszę to nie tylko dlatego, że jednak chciałabym, żebyś przeczytała te wpisy, ale też dlatego, że masz dziś urodziny. Mój Human kończy dzisiaj lat osiemnaście, dlatego ja Ci w tym dniu, Zuziu, życzę, żeby Ci się marzenia spełniły, żebyś była wesoła, żebyś się nie przejmowała idiotami, żebyś urosła duża, a jak nie duża, to przynajmniej… no wiesz… troszkę większa, no i żebyś była miła, oczywiście, również Ci życzę. 🙂
Musicie wiedzieć, że właśnie Zuzia wyciąga mnie czasem z domu bez wyraźnego powodu, ciąga mnie po sklepach, zabiera do księgarni i zamiast czytać tytuły, namawia do kupowania jakichś dziwnych treści, mówi po Rosyjsku i nie pozwala mi mówić po angielsku… słowem, nudzić się nie można. I w sumie mam jej za co dziękować, Zuziu, wyprawy do ogrodów uniwersyteckich, w celu obserwowania myszy… zawsze spoko.
Zuziu, kosmito, wszystkiego najlepszego!
Pozdrawiam was, drodzy czytelnicy, i zachęcam do wychodzenia na zewnątrz. Jak nie, znajdzie was human.
O komentarz proszę ja – Majka
PS ZUziu, a na koniec piosenka.
https://youtube.com/watch?v=5u1osgsUZzQ
2 odpowiedzi na “Humany, łączcie się! Kolejne życzenia”
Wszystkiego najleprzego dla znajomej Maji.
Sto lat, Zuziu! Maja Ci życzenia złożyła, a ja dołożę cegiełkę i życzę Ci cierpliwości. 🙂