27 odpowiedzi na “Harry Potter i tradycja parzenia herbaty. Wpis audio, wyjaśnienie w poprzednim wpisie”
Obooooże! Maja, rozwaliłaś system!
Ja bym to zrobił troszkę inaczej, choć sklejka całkiem fajna. Ułożył bym to tak, że dałbym jeden tytuł, jako tytuł książki, na przykład Harry Potter i insygnia cherbaty, a potem ułożyłbym jakby spis treści, zostawiając tytuły rozdziałów, ale wstawiając zamiast tych wszystkich pierwszych rozdział drugi, trzeci i tak dalej. Inicjały autorki też wtedy można by byłło zostawić jedne na początku.
Zapraszam do pracy. xd.
Nie mogę! Piękne! Brawo!
genialne, no genialnee 🙂
SKlejenia o wiele za dobre widać, nie mówię, że bym zrfobiłą lepsze, ale wiem, że można. Ale książę pół krwi pół herbaty wymiata 😀
No akurat tu nie bardzo można o tyle, że po prostu nie miałam skąd brać tych czajników. xd.
Maja, geeenialne. Naprawdę. W jakim programie to zrobiłaś?
Napiszę tu, bo nie wiem, komu konkretnie mam odpisać. xd. To akurat w goldwavie. A nie, sorki, ja wszystko robię w goldwavie! xd. Ale następny spory projekt będzie w reaperze robiony.
Zuzler, pewnych rzeczy nie da się kleić inaczej, bo one zostają wzięte ze zdań o różnej melodyce, achh twu, myślę muzycznie, intonacji, tak o różnej intonacji. dlatego nie zawsze będą pasować.
Maju, dobra robota. Wpis zapowiadający też mi się podoba, a zwłaszcza ten, no ten, no kurcze, aaa, czajnik. 🙂
Więzień herbacianych fufów!!! :DDD A kolei najlepsza sklejka to moim zdaniem czajnik ognia. 😀
Świetne.
czajnik ognia to nie widać, że sklejone xd
Ale mi tylko o to chodziło, że można zrobić takie cięcia, że nie widać w którym dokładnie momencie było klejone.
Maja jesteś genialna 😀 😀 po prostu padłam zrobiłaś mi dzień.
Przez Ciebie zbliża się ten moment, kiedy znowu przesłucham wszystkie książki, ale chyba poczekam do zimy, żeby był klimat. Tym razem Wszystkie po polsku, czytane przez Fronczewskiego, bo ostatnio to ciągle po angielsku.
Po angielsku lepiej, ale do polskiego też zapraszam
Położyłaś mnie. Znaczy rozłożyłaś. Padłam, leżę i nie wiem, czy wstanę. 😀 😀 😀
Uratowałaś mi dzień. Jeśli chodzi o tłumaczenie polskie, to powiem, że uważam go za bardzo dobre. U nas zrobili gorzej. Plus, uwielbiam, jak Harrego czyta Fronczewski.
Jakeee dobreee
Podoba mi się!
Nieeee 😀 😀 😀 dlaczego ja dopiero teraz na to trafiłem? 😀
Dobry poprawiacz nastroju na rano :D.
Samego HP nie czytałem, bo jakoś nie moje klimaty, ale akurat tytuły jakoś tam znam ;).
Proszę o więcej!
Tip od starego wilka Goldwavovego? 😀 Czy jakoś tak…
Aby mniej było słychać cięcie polecam robić mikro fade iny i fade outy takie ledwo zauażalne trwające mniej niż 1 sekunda i nakładać w tedy dźwięk.
NP robimy 1 fade in na bardziej słyszalnym przycięciu, i nakładamy na ostatnie ćwierć litery poprzedniego słowa które nie jest przycięte lub na którym tego nie słychać.
Jak by coś, jak to się mów feel free to PM. 😀
Przeróbka zacna.
Ja o tych fade inach, Daszu, wiem. TYlko to jednak troszeczkę czasem ciężko na naszym kochanym gw uczynić. Poza tym, tę przeróbkę robiłam nieco na odwal się, aczkolwiek sam sposób wykorzystam na pewno.
27 odpowiedzi na “Harry Potter i tradycja parzenia herbaty. Wpis audio, wyjaśnienie w poprzednim wpisie”
Obooooże! Maja, rozwaliłaś system!
Ja bym to zrobił troszkę inaczej, choć sklejka całkiem fajna. Ułożył bym to tak, że dałbym jeden tytuł, jako tytuł książki, na przykład Harry Potter i insygnia cherbaty, a potem ułożyłbym jakby spis treści, zostawiając tytuły rozdziałów, ale wstawiając zamiast tych wszystkich pierwszych rozdział drugi, trzeci i tak dalej. Inicjały autorki też wtedy można by byłło zostawić jedne na początku.
Zapraszam do pracy. xd.
Nie mogę! Piękne! Brawo!
genialne, no genialnee 🙂
SKlejenia o wiele za dobre widać, nie mówię, że bym zrfobiłą lepsze, ale wiem, że można. Ale książę pół krwi pół herbaty wymiata 😀
No akurat tu nie bardzo można o tyle, że po prostu nie miałam skąd brać tych czajników. xd.
Maja, geeenialne. Naprawdę. W jakim programie to zrobiłaś?
Napiszę tu, bo nie wiem, komu konkretnie mam odpisać. xd. To akurat w goldwavie. A nie, sorki, ja wszystko robię w goldwavie! xd. Ale następny spory projekt będzie w reaperze robiony.
Zuzler, pewnych rzeczy nie da się kleić inaczej, bo one zostają wzięte ze zdań o różnej melodyce, achh twu, myślę muzycznie, intonacji, tak o różnej intonacji. dlatego nie zawsze będą pasować.
Maju, dobra robota. Wpis zapowiadający też mi się podoba, a zwłaszcza ten, no ten, no kurcze, aaa, czajnik. 🙂
Więzień herbacianych fufów!!! :DDD A kolei najlepsza sklejka to moim zdaniem czajnik ognia. 😀
Świetne.
czajnik ognia to nie widać, że sklejone xd
Ale mi tylko o to chodziło, że można zrobić takie cięcia, że nie widać w którym dokładnie momencie było klejone.
Maja jesteś genialna 😀 😀 po prostu padłam zrobiłaś mi dzień.
Przez Ciebie zbliża się ten moment, kiedy znowu przesłucham wszystkie książki, ale chyba poczekam do zimy, żeby był klimat. Tym razem Wszystkie po polsku, czytane przez Fronczewskiego, bo ostatnio to ciągle po angielsku.
Po angielsku lepiej, ale do polskiego też zapraszam
Położyłaś mnie. Znaczy rozłożyłaś. Padłam, leżę i nie wiem, czy wstanę. 😀 😀 😀
Uratowałaś mi dzień. Jeśli chodzi o tłumaczenie polskie, to powiem, że uważam go za bardzo dobre. U nas zrobili gorzej. Plus, uwielbiam, jak Harrego czyta Fronczewski.
Jakeee dobreee
Podoba mi się!
Nieeee 😀 😀 😀 dlaczego ja dopiero teraz na to trafiłem? 😀
Dobry poprawiacz nastroju na rano :D.
Samego HP nie czytałem, bo jakoś nie moje klimaty, ale akurat tytuły jakoś tam znam ;).
Proszę o więcej!
Tip od starego wilka Goldwavovego? 😀 Czy jakoś tak…
Aby mniej było słychać cięcie polecam robić mikro fade iny i fade outy takie ledwo zauażalne trwające mniej niż 1 sekunda i nakładać w tedy dźwięk.
NP robimy 1 fade in na bardziej słyszalnym przycięciu, i nakładamy na ostatnie ćwierć litery poprzedniego słowa które nie jest przycięte lub na którym tego nie słychać.
Jak by coś, jak to się mów feel free to PM. 😀
Przeróbka zacna.
Ja o tych fade inach, Daszu, wiem. TYlko to jednak troszeczkę czasem ciężko na naszym kochanym gw uczynić. Poza tym, tę przeróbkę robiłam nieco na odwal się, aczkolwiek sam sposób wykorzystam na pewno.
Geniaaaalneee no geniaalnee 😀 rozwaliłaś system 😀
leżę
Uśmiałam się bosko.