Witajcie!
Przyszedł czas, aby się czymś z wami podzielić. Od pewnego czasu ślęczę nad pomysłem nieco głupawym, ale niezmiernie mnie bawiącym, więc wartym dokończenia. Oddaję w wasze ręce moją wersję sceny, w której Harry idzie do sławnej łazienki prefektów, aby odkryć tajemnicę złotego jaja. Wasza w tym głowa, by dalej rozwinąć tę historię, tą samą techniką, rzecz jasna. Samą scenę polecam sobie przed wysłuchaniem przeróbki przeczytać, co by docenić wszystkie zmiany. 🙂
Życzę miłego słuchania!
ja – Majka