Dobry wieczór!
Pomyślałam sobie, że czas najwyższy zmienić awatar. Mało tego, przypomniało mi się, że zmieniam je od ponad roku, a nie było tu jeszcze niczego reggae. Dziwne? Nie wiem, ale patrząc po tym, ile o tej muzyce wiedziałam i ile jej mam, to owszem, trochę tak. Zacznę sobie od utworu Sidneya Polaka pt. blask. Ja wiem, że SIdney nie jest kojarzony zbytnio ze środowiskiem reggae. Błąd, wcale nie jest od niego tak daleko, jakby się mogło wydawać. Nawet występował w czwartek w nocy na festiwalu. Nie mówię, że jest artystąreggae, ale kawałki w tych klimatach na pewno ma, np. wspomniany tu utwór "blask", nagrany z grupą Eastwest Rockers, która z reggae ma już wspólnego mnóstwo.
A, no i ciekawostka. Zdaje mi się, że ta piosenka była jedną z pierwszych piosenek reggae, jakie bardzo lubiłam. Nieważne, że wtedy jeszcze nie wiedziałam, co to reggae. Mimo wszystko, jak się usłyszy graną na żywo piosenkę, którą się uwielbiało w wieku lat dziewięciu… to jest dopiero wrażenie!
Link:
Pozdrawiam ja – Majka