Kategorie
muzyka

zanim co, to zapowiedź nowego wpisu audio

Oto będzie, moi drodzy, coś dziwnego. O wakacjach wam powiem, zamelduję się, ale to zasługuje na pokazanie. Zainspirowana ostatnimi wpisami Dawida o windowsach xp i różnych innych ciekawych zjawiskach, postanowiłam wrzucić tutaj coś takiego. Dawidzie, patrz, ty też to przecież kiedyś coverowałeś! I to w jakim towarzystwie się znalazłeś, będąc wśród coverujących ten utwór! Miłego słuchania. Brzmi tak, jakby śpiewający był smutny, aż mi go żal. Smuteczek.
PZDR ja – Majka

Kategorie
muzyka

nowy awatar – więcej światła!

Dobry wieczór!
Pomyślałam sobie, że czas najwyższy zmienić awatar. Mało tego, przypomniało mi się, że zmieniam je od ponad roku, a nie było tu jeszcze niczego reggae. Dziwne? Nie wiem, ale patrząc po tym, ile o tej muzyce wiedziałam i ile jej mam, to owszem, trochę tak. Zacznę sobie od utworu Sidneya Polaka pt. blask. Ja wiem, że SIdney nie jest kojarzony zbytnio ze środowiskiem reggae. Błąd, wcale nie jest od niego tak daleko, jakby się mogło wydawać. Nawet występował w czwartek w nocy na festiwalu. Nie mówię, że jest artystąreggae, ale kawałki w tych klimatach na pewno ma, np. wspomniany tu utwór "blask", nagrany z grupą Eastwest Rockers, która z reggae ma już wspólnego mnóstwo.
A, no i ciekawostka. Zdaje mi się, że ta piosenka była jedną z pierwszych piosenek reggae, jakie bardzo lubiłam. Nieważne, że wtedy jeszcze nie wiedziałam, co to reggae. Mimo wszystko, jak się usłyszy graną na żywo piosenkę, którą się uwielbiało w wieku lat dziewięciu… to jest dopiero wrażenie!
Link:

Pozdrawiam ja – Majka

Kategorie
muzyka

nowy awatar – wielkie nadzieje

Na początku wyjaśnienie tytułu. Najpierw miałam nazwać ten wpis "nadzieja matką głupich", jednak potem wymyśliłam sobie, że w sumie "nadzieja umiera ostatnia, więc prawdopodobnie żyje dłużej nawet niż ci, których jest matką". Zadługie na tytuł, ale na wnętrze wpisu się nada. A teraz awatar.
Nowy awatar to piosenka zespołu Kodaline – high hopes. Po 1. pokładam wielkie nadzieje w tym wyjeździe do Irlandii i jakoś mi się skojarzyło. Po 2. poznałam tę piosenkę na konkursie twórczości irlandzkiej, więc tym bardziej. Po 3. po prostu utwór jest bardzo ładny i jeszcze go tu nie było.
Więcej wyjaśnień na razie nie planuję, więc po prostu wrzucę wam link i zapowiem, że spróbuję coś napisać już z Derry.

Pozdrawiam i życzę miłego słuchania
ja – Majka
PS Pozwólcie, że umiejscowienie i historię Derry zostawię waszym przeglądarkom, przynajmniej na razie. 😉

Kategorie
muzyka wspomnienia i dłuższe opisy

po drugiej stronie

Miałam to wrzucić bez wyjaśnień. No bo co tu wyjaśniać? Świat jednak potrzebuje wiedzieć, więc coś powiem.
Ed Sheeran napisał "supermarket flowers" po tym, jak umarła babcia. Napisał tekst z perspektywy swojej mamy i zawarł w nim wszystko, o czym zwykle się nie pamięta. Ja zawsze przy tej piosence płakałam, jak z resztą wszyscy, dziś jednak będę płakać ponownie.
Ostatnio dwie osoby z mojego otoczenia straciły osobę z rodziny. Nawet sobie nie chcę wyobrażać, co muszą czuć, zwłaszcza, że jedna z osób, które odeszły do Pana, była młodsza ode mnie. Znałam ją… pamiętam… To chore, wiecie? Na prawdę, to jest coś ponad moje wyobrażenie.

Będę o Tobie pamiętać i Tobie będę dedykować tę piosenkę. W końcu Sheeran gra to na koncertach… To dla Ciebie.

Bądźcie silni…

Kategorie
muzyka

nowy awatar – to musiało boleć

Hej hej!
Miałam napisać wpis na blogu… Jezu, wszystkie moje wpisy się tak zaczynają? Podziwiam was, że jeszcze to czytacie. No nieważne, w każdym razie. WPis poprzedzony będzie awatarem, ponieważ tak mi się to podoba, że muszę.

Wokalista James Morrison nagrał w roku 2008 płytę pt. "songs for you, truth for me". Już tytuł wiele mówi o moim życiu… doesn't matter. Na tym albumie była między innymi piosenka "broken strings", ktoś kojarzy? No eeeeej, na pewno znacie, takie to było ładne, popularne w sumie w różnych eskach i takich tam innych. Śpiewał to z Nelly Furtado. Pamiętam, że jak był w radiu taki konkurs, kto zgadnie, co będzie na szczycie listy, to chyba trzy tygodnie pod rząd żałowałam, że nie zadzwoniłam, bo było to i byłam tego pewna. Nie wiem, czy warto się przyznawać, że wtedy zwróciłam uwagę na tę piosenkę zwłaszcza dlatego, że….
Że ten wokalista jest z Angli! Maja, wiemy!
No właśnie nie, nie dlatego, a dlatego, że zdawało mi się, że on ma bardzo podobny głos do Zacka Efrona. Haha, bardzo śmieszne. Ale nie tylko ta piosenka przypadła mi do gustu, bo tata ściągnął mi niedługo potem cały ten krążek.
Dobra, wstęp zrobiony, dlatego muszę przejść do wyjaśnienia, że "broken strings", nie jest moim awatarem. Moim awatarem jest szósta piosenka z płyty, która nazywa się "nothing ever hurt like you", co wyjaśnia tytuł wpisu. 🙂 Ostatnio jakoś tak ta płyta mi się przypomniała, sentyment do tego albumu miałam i mam ogromny, ale ta piosenka spodobała mi się bardziej dopiero teraz. Zapraszam do wysłuchania.

A, no i prywata: są tu przynajmniej dwie osoby, które, jak tylko posłuchają tekstu, nie dadzą mi żyć. Litości! Liczę do czterech…

Pozdrawiam ja – Majka

Kategorie
muzyka

nowy awatar – na zdrowie wam

Witam was ze zmianą awataru!
Nowość, chyba jeszcze go tu nie było. Mam na myśli pana, co się nazywa Jason Mraz i nagrywa jedne z najbardziej uspokajających piosenek na ziemi naszej, przynajmniej dla mnie. Poza tym, ma taki specyficzny akcent, nie mam pojęcia, skąd on się wziął. W każdym razie jest sobie nowa piosenka Jasona pt. "have it all" i, jak to ostatnio napisałam w pewnej wiadomości, przy tej nutce chowają się wszystkie gotowe życzenia na urodziny.
Miłego słuchania!

Pozdrawiam ja – Majka

Kategorie
muzyka

nowy awatar – mam to tam, gdzie myślicie

Witajcie, drodzy parafianie!

W związku z tym, że ostatnio coraz bardziej męczą mnie różne wydażenia, nie wiem, czemu ludzie nie słuchają, co się do nich mówię, nie wiem, czemu ludzie uwielbiają robić tzw. gównoburze i nie wiem, jak mam do nich się zwracać, no a poza tym bardzo chce mi się spać… z tych wszystkich powodów postanowiłam zmienić awatar na ten. Bo jak ktoś jest już bardzo zmęczony ogarnianiem całego świata, to należy zacząć ogarniać swój! Wrócić sobie spokojnie do siebie i, mówiąc najprościej, trochę odpuścić, wyluzować. Świat nie oczekuje, że będziemy gotowi do współpracy cały czas, a nawet, jeśli oczekuje, no to cóż. Raz to on się zawiedzie.

I wiecie co? Taki odpoczynek, oderwanie się, zawsze pomaga i poprawia nastrój. Tak, jak mnie ta piosenka. Micromusic – niemiłość 2. A dlatego 2, że to jest bardziej bezpośrednia, a więc i bardziej adekwatna, wersja tej piosenki. Dzięki za tę nutkę, Beciu. 😉

Pozdrawiam ja – Majka

Kategorie
muzyka

nowy awatar – jak ty mało wiesz

Witajcie!
Musiałam zmienićawatar na to dzisiaj, no po prostu musiałam. :d Może dlatego, że tak długo tego szukałam, może dlatego, że mi jakośpodpasowało do myśli, a może dlatego, żę na angielskim było dzisiaj o inwersji.
Reszta jest historią… I może ze względu na ten tytuł nie napiszę nic więcej.

Utwór "little do you know". W oryginale Alex and Sierra, a tutaj Annie LeBlanc i Hayden Summerall.
Link

Kategorie
muzyka

nowy awatar – when you love someone

Hej hej.
Kilka wpisów temu obiecałam, że zrobię nowy awatar i będzie to piosenka człowieka, co się nazywa James TW i robi płyty widma. Obietnicę spełniam po czasie, no ale jest.

Jest to piosenka, którą i tak bym kiedyś musiała pokazać, bo to przez nią zwróciłam na tego wokalistę moją uwagę; apple music mi ją pokazał i dobrze zrobił. Utwór nazywa się "when you love someone" i ma bardzo ciekawą historię.

James aktualnie ma 21 lat, nagrywać swoje różne rzeczy zaczął, o ile wiem, cztery lata temu, a dwa lata temu wydał epkę pt. "first impressions". Tam właśnie znalazł się utwór, który James napisał dla swojego dawnego ucznia. Zdarzyło się kiedyś, że James, aby sobie troszkę dorobić, uczył młodszych grać na gitarze. No i dowiedział się, że rodzice jednego chłopca, którego uczył, rozwodzą się. Wiedział to wcześniej, niż ten chłopiec i zastanawiał się, jak sprawić, żeby mu było trochę lżej. Kiedy zaczął nagrywać, pierwszą piosenką, jakąwydał, była piosenka napisana z punktu widzenia taty tego chłopca. Polecam spojrzeć sobie na tłumaczenie, jeśli ktoś nie zna angielskiego, bo na prawdę warto. James mówił, że właśnie to było w tej piosence ciekawe i dość trudne, aby o zdarzeniu raczej przykrym starać się mówić tak, żeby tego chłopaka pocieszyć. Że czasami to jest dla jego dobra i że oni go kochają, nie ważne, co się stanie.

Powiecie, że oklepany temat? Może, ale w piosenkach na pewno nie. Nigdy takiego utworu nie słyszałam i muszę powiedzieć, że wzrusza mnie za każdym razem. Prosty, a jednak przekazujący wszystko.

Zapraszam do wysłuchania, poniżej wrzucam link dla tych, co nie mają dostępu do awatarów.

Pozdrawiam ja – Majka

Kategorie
muzyka

demonstracja audio nowego instrumentu, nagrane bardziej w prawym kanale, niż w lewym

EltenLink