Kategorie
wspomnienia i dłuższe opisy

z szacunku

Dziś rano pisałam dla was normalny wpis, który może nawet później wrzucę, jeśli uda mi się go dokończyć. Teraz jednak chyba pójdę za kilkoma przykładami i powiem, co myślę.

Mogłabym powiedzieć o tym, że brzydzi mnie wykorzystywanie wydarzeń dobroczynnych do okazywania jakichkolwiek politycznych poglądów. Już nie mówię o zamachach, bo to mnie przeraża w każdym momencie. No ale ludzie… na wydarzeniu organizacji non profit?
Mogłabym wam powiedzieć, że słyszałam, jak prezydent Gdyni mówił w telewizji ważną rzecz. Że może to pokaże politykom, aby się nie zapędzać w walce między sobą, bo słowa mają moc sprawczą.
Mogłabym wam powiedzieć, że dzisiaj słyszałam, jak Owsiak rezygnuje z funkcji i, szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiałam, co się właśnie wydarzyło.

Dziś rano pisałam dla was normalny wpis, który może nawet później wrzucę, jeśli uda mi się go dokończyć. Teraz jednak chyba pójdę za kilkoma przykładami i powiem, co myślę.

Mogłabym powiedzieć o tym, że brzydzi mnie wykorzystywanie wydarzeń dobroczynnych do okazywania jakichkolwiek politycznych poglądów. Już nie mówię o zamachach, bo to mnie przeraża w każdym momencie. No ale ludzie… na wydarzeniu organizacji non profit?
Mogłabym wam powiedzieć, że słyszałam, jak prezydent Gdyni mówił w telewizji ważną rzecz. Że może to pokaże politykom, aby się nie zapędzać w walce między sobą, bo słowa mają moc sprawczą.
Mogłabym wam powiedzieć, że dzisiaj słyszałam, jak Owsiak rezygnuje z funkcji i, szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiałam, co się właśnie wydarzyło.

Ale powiem o czymś, co ma to wszystko w sobie. Przeraża mnie to, ile nienawiści jest w ludziach. Pisałam tu o hejterach. Pisałam, że nie rozumiem, dlaczego ludzi tak straszliwie innych poglądy obchodzą, czemu aż tak muszą udowadniać, że ich są lepsze. Czemu ich to bawi? Nie mam pojęcia. Ale hejt, to jest nic. Pamiętajcie o tym. Że hejt w internecie, to jest nic. To jest wielka słabość tych, którzy nie umieją powiedzieć niczego w twarz. Kiedyś usłyszałam bardzo mądre słowa na występie standupera – Abelarda Gizy. Ludzie, gdyby to chodziło tylko o hejt, byłoby super. Wolę hejt od wojen.

Pytanie tylko co uznamy za niewinny hejt, co za uczciwą i rozsądną krytykę, a co za grośby karalne. Słyszałam dziś, jak Owsiak mówił o swoich wyrokach za tzw. "mowę nienawiści", pod czas gdy dotąd groźby karalne pod jego i nie tylko adresem były traktowane, jak "zwykła krytyka".

Patrzę na ten telewizor i nie wiem, co mówić. Czy, że przykro, bo po prostu, zginął człowiek? Czy może wspomnieć o tym, do czego nas nienawiść doprowadza? Czy może o tym, że ta śmierć, to nie jest jedyna tragedia. Tragedią jest też to, jakie wojny będą się teraz wokół tego toczyć, rzecz jasna polityczne. Do jakich argumentów będzie to bezczelnie wykorzystywane. To się już dzieje. I nawet ci, którzy dzisiaj siedzieli przed telewizorami i kleli na złoczyńców. To są kulturalni, wykształceni ludzie! A sytuacja, którą widzimy na ekranach, zmusza ich… nie, nie zmusza, nakłania… nakłania ich do nienawiści. Czyli nie dość, że ludzie cierpią przez hejterów, to jeszcze w dodatku my, przez tamtych hejterów, sami zostajemy hejterami. Bo bronimy sprawy, bo jesteśmy bezsilni, bo jesteśmy wściekli na rzeczywistość, bo tak się dzieje, a nie inaczej.

Nie dajcie się zrobić hejterami. Nigdy. Przez żadną politykę. Nie mówię tutaj o nieświadomości politycznej, absolutnie nie. Ja mówię tylko, żebyście się skupili na własnych poglądach i nie wpatrywali ślepo w żadną ze stron. Brak nienawiści powinien nas nie tylko uchronić przed tym, żeby nie zdarzały się jakieś chore sytuacje, ale też przed paradoksem, w którym ktoś musi zaprzestać działalności publicznej dla własnego i innych bezpieczeństwa. A przecieżsama działalność dobroczynna…

Nie wiem, jak wam to skończyć. Chyba powiedziałam co chciałam. Tyle. Trzeci na tym blogu wpis "z szacunku" napisałam.
ja – Majka

7 odpowiedzi na “z szacunku”

Wiesz co? Tu chyba chodzi jeszcze o co innego i to jest najgorsze. Słyszałem dzisiaj w radiu, że ten cały Stefan kiedyś wykradał banki itd., a więc może to być jeden z tych ludzi, którzy siedzieli w więzieniu i już nie potrafię żyć inaczej, a więc zrobił coś, żeby móc tam wrócić. Nie obchodzi go co, gdzie itd. bo nie ma żadnych wartości ludzkich itd. A że w dodatku jest pro PiS, to inna sprawa, dla niego jest wewnętrznie najważniejsze, żeby znów skończyć w więzeniu.

Niezgodzę się. Ci, którzy nie potrafią żyć inaczej, to wcale nie muszą być ludzie bez żadnych wartości moralnych. DO więzienia jest trafić stosunkowo łatwo, na prawdę mógłby zrobić co innego, niż zabijanie człowieka. A on w więzieniu siedział 5 lat, a nie 20.

Chciałem skomentować ten wpis, ale… nie wiem, jak.
Nie lubiłem polityki pana prezydenta, przyznaję.
Czy jednak to, że coś w kimś się nam nie podoba – poglądy, postawa – zobowiązuje nas do szykanowania, ranienia słowami (i nie tylko) takiego człowieka? Moim zdaniem nie.

I przeraża mnie jeszcze jedno.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to jedna z najwspanialszych inicjatyw, o jakich kiedykolwiek słyszałem.
To akcja, w której tysiące wolontariuszy – często młodych ludzi – oddają siebie, by pomóc.
To akcja, która tak jednoczyła Polaków, przeszło miliard zebrany w ciągu 27 lat.
Przeraża mnie, że zło, ludzka nienawiść musiała zatryumfować w dniu, który zawsze był symbolem dobra i miłości.

maja, koło się nakręca. Wiesz dobrze, jaka była i do tej pory jest polityczna zawierucha obok katastrofy smoleńskiej. Do tej pory byłemu panu prezydentowi stawia się pomniki i nazywa ulice jego nazwiskiem. I co, czy robi się to z pamięci o nim? Czy on sam by tego chciał? Nie, to kolejna polityczna zagrywka, bazowana na wielkiej tragedii.

Nie umiem tego skomentować. 🙁 Ale myślę bardzo podobnie, więc dziękuję Ci za ten wpis.

A ja nawet dzisiaj, kiedy piotr Adamowicz powiedział tę smjutną prawde, zauważyłam że w komentarzach do przemówień rodziny i przyjaciół ani słowa nie było o tej prawdzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink

Shares