Kategorie
co u mnie

tak sobie pogadałam, bo mi się nudno robiło. Uwaga, audio

16 odpowiedzi na “tak sobie pogadałam, bo mi się nudno robiło. Uwaga, audio”

Domyśl się.
Chociaż, dobra, podpowiem Ci. Szukaj zaraz po tym o zostawieniu telefonu u Dawida.

Z Followersami na Twoim TT jest podobnie, jak z użytkownikami Linuxa… Ale tam brakuje oprogramowania.
Amoże na twoim TL brakuje mądrych wpisów? hehehe 😀

No to witaj w klubie Maju, bo mnie też Weronika zamierza udusić. Nie jestem przynajmniej osamotniony. 😀 Co do uzależnienia od telefonu, znam to uczucie. Ja tak nie wiem, co robić, jak coś mi się stanie z komputerem. Mam na nim większość książek do czytania, własną do pisania, że o eltenie nie wspomnę. Dramat, jak nie mam do niego dostępu. Żeby nie było, w czasie roku akademickiego, większość materiałów do nauki znajduje się również na komputerze. Tak z ciekawości, co zamierzasz robić w przyszłości, że chcesz przemawiać do ludzi na szerszą skalę?

Chciałąbym coś zrobić z muzyką. A niezależnie, czy czasem się w radiu wypowiem, czy będę gdzieś z kimś grać może, to będę musiała do ludzi gadać, a czasem, jak mnie najdzie, to nawet umiem. Jeśli oczywiście w ogóle coś z tych planów wypali, a może wypali plan z realizacją dźwięku i przez większość życia będę siedzieć za szybą… nie wiem. :d

Mam nadzieję, że tak, czy inaczej coś Ci z tego wyjdzie. W nawiązaniu do radia i muzyki, ja dosłownie w środę byłem na wycieczce po radiu Gdańsk. Razem z taką moją grupą patrzyliśmy, jak wygląda praca radiowca od kuchni, konsolety, nie konsolety, studia nagraniowe, mechanizmy obróbki dźwięku, archiwum. Całkiem fajnie tam było. Jeśli chodzi o wypowiadanie się, na tą chwilę nie mam z tym żadnego problemu. Mogę wygłaszać z pamięci długie elaboraty, co zresztą widać po wykładach udostępnionych na moim blogu. Jest tylko jedno ale. Muszę wiedzieć wcześniej, że będę przemawiał i sobie wszystko poukładać. Jeśli z zaskoczenia każe mi się coś mówić przed publicznością, nawet jeżeli teoretycznie znam temat, mogę się zaciąć.

A ja właśnie odwrotnie. xd. Ja byłam w trójce zwiedzać, ale tak dużo nie widziałam. W sensie mechanizmów obróbki i konsolet na przykłąd nie. :d A chciałąbym bardzo.

Z tymi mechanizmami to wiadomo, że pokazali nam pewne podstawowe rzeczy, ale pokazali. Nawet usiadłem sobe przy jednej konsolecie, puścili muzykę i mogłem sam obserwować, co się będzie działo przy przesuwaniu poszczególnych suwaków.

Gdyby nie te haratkerystyczne dla twojego domu papugi to pomyślal bym że jesteś wv samochodzie.

Ale tak moje skromne zdanie jest takie, że ładnie, płynnie mówisz, ale widać, że trochę na siłę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink

Shares